Cross-selling oraz up-selling – czyli dlaczego nie wykorzystujesz potencjału tych narzędzi w swoim sklepie woocommerce

W ostatnim czasie dostałam zlecenie rebrandingu strony https://www.lowcywyrazow.pl/ , która jakiś czas temu została przygotowana na Divi. Dziewczyny skarżyły się, że strona jest ciężka i że panuje na niej bałagan. Chciały też zmienić wygląd tak, by był bardziej elegancki.

Pracę zaczęłyśmy od sklepu. Najpierw pokazałam im wstępny projekt przygotowany w Figma, a następnie zaczęłam wdrożenie “na żywym organizmie”.

Kilka rzeczy udało mi się już wprowadzić. Oto one:

• Zaprojektowałam nową stopkę tak, by była czytelniejsza oraz zawierała wszystkie istotne elementy prawne do szybkiego dostępu (typu polityka zwrotów, polityka prywatności, regulamin zakupów). Z punktu widzenia użytkownika dobrze jest, by te rzeczy były na wyciągnięcie ręki, by nie tracił on czasu na szukanie potrzebnych mu informacji.
• “Przemeblowałam” stronę sklepu, która wcześniej zawierała dużo zakładek – teraz są w niej tylko dwie: “oferta dla rodziców” oraz “oferta dla edukacji”.
• Poprawiłam wygląd każdego z produktów, tak by był bardziej przejrzysty. Treści, które mi – z punktu widzenia rodzica na ED, wydają się ważniejsze, umieściłam w każdym produkcie na górze. Nie jest dla mnie ważne, że kostki składają się z tylu i tylu elementów. Dla mnie jako rodzica ważne jest, co one mi dają lub ułatwiają. To tzw. język korzyści.
• Strona dość wolno się ładowała, a częściową winę za to ponosiły zdjęcia. Były wrzucane w oryginalnej wielkości i by zmniejszyć ich wagę została zainstalowana wtyczka do kompresji. Nie jestem fanem tego rozwiązania, bo w moim odczuciu spowalnia to stronę podwójnie. Raz wielkością zdjęć i procesu, który musi zajść w tle oraz dwa – obecnością wtyczek. Wiadomo, że im więcej wtyczek, tym wolniejsza strona. Zatem wszystkie zdjęcia skompresowałam i przycięłam ręcznie do nowego, lżejszego formatu .webp.

• Wprowadziłam elementy związane z cross-sellingiem (sprzedaż krzyżowa) oraz up-sellingiem (dosprzedaż) w produktach, bo ta opcja została kompletnie w poprzedniej wersji pominięta. A szkoda.

Sprzedaż krzyżowa (cross-selling) oraz dosprzedaż (up-selling) to dobre sposoby na zwiększenie wartości koszyka klienta. Ich skuteczność wynika z faktu, że opierają się na proponowaniu użytkownikom produktów, które są zgodne z ich zainteresowaniami.

Nie proponujesz klientowi “wszystkiego jak leci”. Widząc co kupuje, możesz mu zaproponować produkty, które są w jakiś sposób powiązane z jego głównym wyborem. Być może w jakiś sposób go rozszerzają. Przykładem takiego działania może być oferowanie myszki lub drukarki przy zakupie laptopa. Produkty te wyświetlają się podczas składania zamówienia, sugerując użytkownikowi, czego jeszcze może potrzebować, aby uzupełnić koszyk.

Szerzej o cross-sellingu i up-sellingu będzie w newsletterach, bo to dość długi temat. Jeśli masz jakieś konretne pytanie daj znać, pisząc na maila kontakt@annakrupa.com.