Wywiad z Olą Serwin

twórczynią biżuterii z żywicy i suszonych kwiatów.

Dobieramy fonty

Z Olą Serwin na wspólny projekt umawiałyśmy się już dawno. Poznałyśmy się przypadkiem (choć ja w przypadki nie wierzę 🙂 ) na Instagramie. Napisała, że bardzo podobają jej się moje prace i może byśmy stworzyły komplet biżuterii wspólnie.

Uwielbiam biżuterię. Uwielbiam rzeczy tworzone ręcznie i z duszą, więc jak mogłam odmówić.

Troszkę to trwało, bo jednak akwarela zachowuje się inaczej pod wpływem żywicy, ale udało się. Na imieniny Ola przysłała mi biżuterię wykonaną z mojej grafiki.

Poprosiłam też Olę, by opowiedziała coś o sobie. 

Ola Serwin - biżuteria z żywicy

1. Olu opowiedz nam coś o sobie? Czym się na co dzień zajmujesz?

Od zawsze muszę mieć jakieś hobby i przy czymś dłubać, inaczej mnie nosi. Rysuję, dekoruję pierniczki, lepię z modeliny i masy cukrowej itd. itp..

Manualne wyzwania są moją odskocznią i pomagają mi się skupić, mogę wtedy przemyśleć swoje życie :D. Ale niestety wszystko, co wymaga choć odrobiny precyzji, robię niesamowicie wolno i bardzo się przy tym spinam. Nie cierpię być perfekcjonistką, bo to odbiera radość i wywołuje u mnie stres, nawet przy najmniej istotnych zadaniach. Zmagam się z tym od zawsze. Moja Mama mi kiedyś opowiedziała jak w wieku kilku lat, po godzinie rysowania, moja kartka była prawie dziurawa od używania gumki do ścierania i nic na niej nie było narysowane, bo ciągle nie byłam zadowolona, więc ścierałam i zaczynałam od nowa 😉 To dobrze podsumowuje to jak kiedyś funkcjonowałam. Niedawno odniosłam na tym polu jednocześnie sukces i porażkę 😉 W mojej biżuterii, od pewnego czasu jestem w stanie znieść niespodziewanie pojawiające się bąbelki i inne niedoskonałości, wynikające z tego, że moje ręce nie są w stanie pracować na poziomie nowoczesnych maszyn. Ta moja nowa 'elastyczność’ sprawia, że ta praca jest w ogóle możliwa, bo inaczej sprzedawałabym jedną rzecz w miesiącu i to za kosmiczną kwotę. Z drugiej strony, jeśli chodzi np. o moją nową obojętność w kwestii odpryśniętego lakieru na paznokciach u rąk, to zdecydowanie teraz przesadzam 😛

A tak bardziej prywatnie, to jestem kurą domową, zajmuję się domem i rodziną i lubię być blisko swojego kurnika 😉 Mam 30 lat i trzech fantastycznych chłopaków na stanie (lat 30, 6 i 1). Nie lubię zgiełku dużych miast, imprez i szybkiego życia. Wolę ciszę, spokój i wolniejszy bieg.

Ola Serwin - biżuteria z żywicy

2. Jak to się stało, że zajęłaś się właśnie biżuterią? Kwiaty zatopione w żywicy, wyglądają niesamowicie. Jak się zrodził na nie pomysł?

Prawdę mówiąc to nie wiem, nigdy tego nie planowałam i ten temat zupełnie mnie nie interesował. Zaczęłam robić biżuterię, po prostu żeby zdobyć parę groszy w czasie studiów. Zainwestowałam 50 zł w pierwszą porcję elementów i pomału się rozkręcałam i nigdy nie sądziłam, że to się przerodzi w coś 'na dłużej’. Najpierw używałam szklanych kaboszonów, ale trochę mnie to nudziło. Później trafiłam przypadkiem na żywicę. Zaczęłam od zatapiania w niej kaszy gryczanej, maku, cukrowej kolorowej posypki do ciast, kruszonych muszli, przeróżnych brokatów i różnych innych, dziwnych rzeczy ;). Po pewnym czasie chciałam spróbować czegoś nowego i jako, że kierunek studiów (architektura krajobrazu) sprawiły, że wychodząc na zewnątrz, mimowolnie zwracałam uwagę na rośliny, zaczęłam wyszukiwać i suszyć różne maleństwa, które potem chciałam utrwalić w żywicy. Pierwszy udany wisiorek był chyba ze stokrotką 😉 Bardzo mi się spodobało, ale z różnych przyczyn musiałam zrezygnować z pracy z żywicą na kilka lat. W 2020 r. do niej wróciłam, tym razem na serio i od tamtej pory nieustannie eksperymentuję.

Pudełko to sama dobroć. Specjalnie dla Ciebie schowałam tam szkic, farby i papier. Ponadto przygotowałam do tego film-instruktaż, jak wykorzystać te produkty i jak namalować zwierzęcą galaktykę. Nie musisz o nic się troszczyć. Kupujesz i masz wszystko: materiały, temat i instrukcję wykonania.

Box z akwareli – piwonia

Przygotowałam box z piwoniami, żeby choć trochę poczuć klimat świetlistych lasów czy odprężenie kwiecistych ogrodów. 

Malując ze mną, będziesz mogła zakosztować chwili relaksu, która przyniesie głęboki oddech – przeczyści umysł oraz odpręży ciało.

75,00 110,00 

Box z akwareli – sukullenty

Tym razem zapraszam Cię w podróż przez gorące piaski pustyni i ich roślinność – namalujmy razem sukulenty! 

Jako że wakacje już naprawdę niebawem, stwórzmy wspólnie gorącą atmosferę, żeby jeszcze bardziej wprowadzić się w wakacyjny klimat. Wyobraź sobie to słońce grzejące w twarz, ciszę pustyni, niewielką oazę, której woda delikatnie schładza Twoje przegrzane ciało i cień wielkich sukulentów, w którym chowasz się przed słońcem… Relaks i odprężenie – to da Ci także ta akwarelowa wędrówka.

75,00 120,00 

Skillshare wspominam bardzo często. Jest to platforma, działająca na zasadzie abonamentowej, gdzie ludzie z całego świata dzielą się swoimi talentami,  udostępniając swoje filmy czy webinary. Płacisz co miesiąc niewielką kwotę i korzystasz ze wszystkich kursów, które ma w swojej bazie. Uwielbiam go za różnorodność. A dziś ode mnie dostajesz 2 miesiące tej cudownej skarbnicy wiedzy gratis. 

3.Jeśli to nie tajemnica opowiedz nam troszkę o samym procesie powstawania biżuterii? Zawsze zastanawiałam się skąd pozyskujesz kwiaty? Czy zbierasz je samodzielnie i suszysz, czy może kupujesz je w internecie?

Rośliny (głównie chwasty! :)) zbieram i suszę sama, znajduję je w najzwyklejszych miejscach, przy chodnikach, w lesie i ogródkach moich bliskich. Dodatkowo część kwiatów dostaję od klientek, które wysyłają mi swoje kwiaty i to co zostaje, wykorzystuję za ich zgodą w innych projektach. Zdarzyło mi się parę razy kupić np. wrzosy lub gipsówkę, ale to zdecydowanie rzadkość.

Co do procesu: czasami projekt powstaje spontanicznie i w trakcie pracy robię coś przy okazji. Niektóre pomysły mam w głowie wcześniej, siadam wtedy z ołówkiem i robię najpierw szkic. Często zdarza się, że coś mi wpadnie do głowy akurat jak zasypiam i czasem rano to pamiętam, a czasem nie 😉 Kiedy dochodzę do właściwej pracy, najpierw dobieram rośliny, sprawdzam jak się ze sobą komponują różne kształty, faktury itd. Kiedy to już ustalę, przychodzi czas na żywicę. Odmierzam proporcje, mieszam dwa składniki i wlewam żywicę do ramek/foremek. Na pierwszej warstwie układam rośliny. Później następna warstwa i kolejna, następnie tył i montowanie zaczepu. Czasami etapy są tylko 4, czasami jest ich nawet 10. Między nakładaniem ostatniej, wypukłej warstwy na front elementu, a obróceniem go do zalania tyłu, czekam 3 dni, żeby mieć pewność, że wierzchnia warstwa stwardniała całkowicie i nie odkształci się po odwróceniu.

4.Skąd czerpiesz pomysły na nowe wzory? Czy można zamówić u Ciebie indywidualny projekt?

Pomysły rodzą się często same, patrzę na jakąś roślinę i już wiem jak chciałabym ją wykorzystać. Czasem inspiruję się czyimś ogrodem, haftem na koszuli albo printem tapety. Inspiracji jest mnóstwo. Czasami szczegóły zamawianego wzoru ustalam z klientami, wtedy najpierw układam rośliny na sucho i wysyłam zdjęcie do akceptacji. Najwięcej indywidualnych projektów realizuję latem i jesienią, wtedy przede wszystkim Panny Młode wysyłają mi kwiaty ze swoich bukietów ślubnych 😉

Jak już zapowiadam od wielu miesięcy, kiedyś dokończę robić też swój sklep internetowy, ale tutaj, ten upierdliwy perfekcjonizm akurat nie chce mnie opuścić, więc zupełnie nie wiem kiedy to będzie! Ale powolne prace cały czas trwają! ;))
konkretny zestaw dla początkujących

Pobierz listę materiałów

W ebooku znajdziesz przykładowy zestaw dla zupełnego laika. Przykłady papierów, przetestowanych przeze mnie w czasie warsztatów stacjonarnych. Gdyż papier w akwareli ma duże znaczenie.

Do tego listę konkretnych kolorów farb i narzędzi, które wystarczą Ci, by przekonać się, czy akwarele są rzeczywiście dla Ciebie.

.

Your content goes here. Edit or remove this text inline or in the module Content settings. You can also style every aspect of this content in the module Design settings and even apply custom CSS to this text in the module Advanced settings.Your content goes here. Edit or remove this text inline or in the module Content settings. You can also style every aspect of this content in the module Design settings and even apply custom CSS to this text in the module Advanced settings.