Julia biznesowo działała w dwóch obszarach – zajmowała się grafiką oraz sprzedażą olejków eterycznych. Poznałam ją w momencie, kiedy olejki tak mocno się rozwinęły, że zabierały już większość dostępnego czasu. Wtedy to Julia szukała kogoś, kto przejąłby jej klientów z obszaru grafiki. Pamiętam, że ktoś mnie wtedy polecił. Umówiłyśmy się na leśną sesję zdjęciową jej olejków i herbat oraz weekendowe spotkanie (by się lepiej poznać). Zdjęcia z tej sesji, a była już wtedy późna jesień, możesz obejrzeć tutaj.

W tym roku Julia rusza ze sklepem. Na konkretny termin współpracy umówiłyśmy się wiosną. Julia, jako że sama jest grafikiem, zaprojektowała wizualnie swój sklep i napisała do niego treści. (Póki co jeszcze nie wszystkie, dlatego możesz zauważyć, że część się powtarza. Uzupełni je z czasem.)

Długo dyskutowałyśmy nad funkcjonalnością sklepu. Wdrożyłyśmy i przetestowałyśmy kilka nowych rozwiązań, m.in. program lojalnościowy dla klientów w postaci punktów za zakupy, megamenu oraz wystawione opinie. Może któregoś dnia napiszę więcej o tym rozwiązaniu. Daj znać (napisz do mnie na kontakt@annakrupa.com), jeśli Cię to interesuje.

Podobnie jest w moim warsztacie “Wyklikaj samodzielnie sklep”. Nie zostawiam Cię samej z Twoimi wątpliwościami. Widzimy się co tydzień na Zoom, gdzie omawiamy wszystkie problemy. Możesz też do mnie pisać na grupie lub na priv. Na wszystkie wiadomości odpowiadam.

Przy projekcie Julii było podobnie. Julia miała dużo pytań. Była grafikiem, ale specjalizowała się w projektach do druku. Po przegadaniu kilku spraw, czasem też telefonicznie (tak jest szybciej), wprowadziła poprawki do projektu, a ja zajęłam się wdrożeniem. Efekt zaś możesz oglądać pod adresem: