Czy pamiętasz ten newsletter?

“Pamiętam, że 4 października byłam u lekarza, fizjoterapeutki, z którą zawsze dobrze mi się rozmawia. Lubię ten czas, gdy możemy powymieniać się spostrzeżeniami na temat otaczającego nas świata.

Tego dnia rozmowa zaczęła się od bardzo konkretnego pytania: “Ania, a czym ty się właściwie zajmujesz?”. Po krótkiej rozmowie, podczas której wyjaśniłam pokrótce, że zajmuję się brandingiem, grafiką całościowo i stronami www, usłyszałam tyradę dotyczącą grafika, z którym do tej pory współpracowała: “Tak ciężko mi się z nim dogadać, szczególnie mailowo! Straszne. Robi projekty po swojemu, nie biorąc pod uwagę ani moich wskazówek, ani kolorów przewodnich. Niczego. Wszystko jest tak, jak on chce. Jakby to on za to wszystko płacił! Okropna współpraca i od dawna marzę, żeby się od niej uwolnić! Spadasz mi z nieba!”

I tak oto zdobyłam kolejną klientkę na strony www i wsparcie graficzne.”

Ewelina jest właśnie tą klientką. Efektem naszej współpracy jest nowa strona internetowa. Tym razem przejrzysta i bardziej przemyślana. Zależało nam, by bardziej pokazać ludzi, którzy tworzą markę.

Popracowałyśmy też trochę nad logo: ja służyłam konsultacją, grafik Eweliny dbał o precyzyjne wykonanie.

A oto to, co udało nam się wspólnie wypracować: