Wakacje już coraz bliżej, dzieci w szkołach już odliczają dni. Dorośli pewnie też, bo przy mniejszych dzieciach zawsze jest ten problem co z nimi zrobić w czasie gdy jesteśmy w pracy.

 

Pamiętam, że ja zawsze będąc uczcniem odliczałam dni „do wolności”.

 

W każdym bądź razie wakacje to dla większości z nas czas na rodzinne wyjazdy w mniej lub bardziej egzotyczne strony. Dla mnie to okres gdy większość dnia spędzamy na świeżym powietrzu. Często w śród zieleni. Unikamy wtedy miasta, wyjeżdżamy, jeśli budżet nam pozwala, gdzieś w Polskę, a jeśli nie to u babci na działce nad Siemianówką też jest super. Póki dzieciaki są małe postanowiliśmy pozwiedzać naszą Ojczyznę. Jest tyle wspaniałych miejsc o którym nie mieliśmy pojęcia, że w ogóle istnieją. Tak samo jak i dla dzieci co roku powstaje coraz więcej ciekawych „ośrodków” w których można przepaść na całe dnie.

 

Lubię uwieczniać te chwile na zdjęciach.

 

Dziś mam dla Was niespodziankę. Przygotowałam Wam karty do albumów PL o tematyce letniej do pobrania. Napiszcie mi w komentarzu co o niej myślicie. A może wolelibyście otrzymać karty w języku polskim, bo wiem, że mało takich jest na rynku, a nie każdy rozumie, szczególnie ze starszych osób, język angielski (choć ja go uwielbiam).



 

Jednocześnie chciałam Wam pokazać karty z mojego albumu PL. Zdjęcia pochodzą z wakacji z 2016 roku. Byłam wtedy w 3 miesiącu ciąży z Alcią. Udało nam się wtedy po raz pierwszy pokazać góry – Bieszczady dzieciakom. Artur nie wiele z tego pamięta, może kiedyś patrząc na te zdjęcia pozna historię. Ale Ola przepadła wtedy na dobre.

 

Nie powiem, czasami było nam ciężko wtaszczyć się na górę szlakiem. Artka nosiłam na plecach w nosidle, a Ola, po tym jak znalazła sobie jakąś podpórkę praktycznie biegała z ojcem po górach. Taktyka, która nam się wtedy sprawdziła, to wybieranie w miarę krótkich (czasowo) tras, ale dość intensywnych. Na dłuuugich i łatwych dzieciaki się nudziły i nie dochodziliśmy do celu.

Za drugim razem pojechaliśmy ze znajomymi i ich synem nad morze. To nasz sprawdzony układ na wyjazdy. Mając dzieci chcesz mieć trochę spokoju na urlopie? Zabierz „towarzystwo” dla swoich dzieci. Albo pojedź tam gdzie znajdą sobie towarzystwo.

 

Dlaczego teraz dopiero zabrałam się za zdjęcia sprzed dwóch lat?

Do tej pory posiadałam średniej wielkości album. I takie też zawsze przygotowywałam Wam karty. Jednak, stwierdziłam, że wolę większy format zdjęć. I na cały rok 2016 postanowiłam zamówić sobie większy album. Na ten krok zdecydowałam się po zamówieniu zestawu startowego Project Life ( piszę o nim w tym poście), w którym były 3 różne rodzaje koszulek do przetestowania. Spróbowałam tych większych i przepadłam. Dodatkowo samo przygotowanie zdjęć do druku zajmuje mi mniej czasu.

 


Inne posty w temacie Project Life:

Project Life

Project Life – jak zacząć?

Karty świąteczne Project Life

Karty świąteczne Project Life

Project Life w czerwcu 2017 + Karty do pobrania